To jest miejsce, w którym zazwyczaj znajdziesz czarującą historię opiekunów schroniska z zabawną anegdotą w tle. Barwny opis tego, jak profesjonalne są to osoby oraz jak mocno dążyli do tego, aby w życiu zajmować się właśnie tym co teraz robią! Jednak to nie jest nasz przypadek (choć tak, kochamy góry ponad wszystko!).
JAK TO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO
Znaleźliśmy się pod Baranią totalnie przez przypadek w 2015 roku (choć co raz trafiamy na znaki, które wskazują, iż swoje palce maczało w tym również przeznaczenie). Nic nie zwiastowało tego co nadciąga. Wcześniej błąkaliśmy się po świecie penetrując górskie zakątki przy pomocy paralotni, sprzętu wspinaczkowego, rowerów i kilku par nart. Nic nas nie trzymało, a niewiele ograniczało! Prawdziwa wolność i przygoda w pełnym tego słowa znaczeniu.
I może właśnie dlatego ten przypadkowy Przysłop była nam przeznaczony! Zapuszczony, powszechnie cieszący się słabą opinią, a jednocześnie…. z tak wielkim potencjałem! Czekający na ludzi z górską pasją, energią do działania, solidną dawką podróżniczego doświadczenia i dużą dozą niecodziennych pomysłów. Podjęliśmy wyzwanie. Pochłonęło nas ono bez reszty, odsuwając dawne życie w mroki niemal całkowitej niepamięci. I to z jaką satysfakcją z codziennych działań!
Jak nam się to wszystko udało? Możecie ocenić sami – najlepiej osobiście! Zapraszamy!
A TERAZ PRZEDSTAWMY SIĘ!
Czyli słów kilka o Góralce, Rumcajsie i …rozbójnikach
Para sportowych pasjonatów, górskich podróżników starająca się kierować Przysłopem głównie przy pomocy serca, osobistego zaangażowania i ciężkiej pracy. A przy tym robić to najlepiej jak potrafią!
Aga – pochodząca z Zakopanego góralka z krwi, kości i… charakteru. Miłośniczka wspinaczki górskiej, paralotniarstwa i narciarstwa we wszelkich jego odmianach od zjazdów po freeride i skituring. Z wykształcenia psycholog, z zawodu organizator eventów turystycznych i sportowych, a prywatnie… totalny „książkoholik”.
Szymon – prawdziwy Beskidziak z dziada pradziada, urodzony po drugiej stronie Baraniej Góry. Z zamiłowania paralotniarz i narciarz, a obecnie długodystansowy kolarz wskakujący na rower by przejechać się w dwa dni od morza do Tatr. Zawodowo programista, a więc typowy umysł ścisły.
Obecnie nasze główne zajęcia dnia codziennego to wychowanie w górskim duchu dwóch małych urwisów Hanki i Michała „Cypisa” oraz nadanie nowego, podróżniczego charakteru Schronisku PTTK Przysłop pod Baranią Górą przy jednoczesnym założeniu, aby zrobić to tak, żeby nie zwariować. Przyznamy szczerze… bywa ciężko! 🙂
EKIPA, czyli o załodze, którą spotkacie w schronisku
Z ludźmi tworzącymi atmosferę schroniska jest tak, że każdy kto do nas trafia, zostawia tu kawałek siebie. Jedni zostają na krócej, inni na dłużej, a po pewnym czasie podążają swoją drogą w poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi. Dlatego nie sposób opowiedzieć o wszystkich osobach, które przez te lata angażowały się w remontowanie schroniska, aranżowanie jego przestrzeni, tworzenie klimatu tego miejsca. O wszystkich Was pamiętamy i z czułością wspominamy! Z radością też witamy w naszych progach, kiedy zatęsknicie za tym skrawkiem ziemi!
O SCHRONISKU
Którędy do nas, czyli lokalizacja
Schronisko PTTK Przysłop pod Baranią Górą w Beskidach, znajduje się na wysokości 900 m n.p.m. na szlaku wiodącym na Baranią górę (1220 m n.p.m.) w południowo-wschodniej części Beskidu Śląskiego.
Co znajdziecie na miejscu, czyli infrastruktura i warunki noclegowe
Współczesny budynek pochodzi z 1978 roku i w swojej bryle koresponduje z czasami, w których został zbudowany. Od 2015 roku, czyli od momentu, kiedy pieczę nad nim objęli obecni gospodarze, jest modernizowany, udoskonalany i nabywa nowego górskiego charakteru.
Schronisko obecnie może pomieścić do 85 osób w świeżo wyremontowanych i oryginalnie zaaranżowanych pokojach 2-, 3-, 4-, 6-, 7-, 10- oraz 11-osobowych. Ponieważ dla nas góry to nie tylko Beskidy, a coś znacznie więcej, chcemy Was zaprosić w swoistą podróż i zachęcić do odwiedzenia również innych zakątków naszego globu. Dlatego każdy pokój, wystrojem i indywidualną nazwą nawiązuje do jednego z górskich rejonów świata.
Część pokojów, w tym wszystkie 2- i 3-osobowe, przygotowaliśmy w wyższym standardzie – z własnymi łazienkami. Natomiast część, to klasyczne pokoje wieloosobowe z piętrowymi łóżka, sprzyjające integracji z innymi wędrowcami. Dodatkowe łazienki i sanitariaty znajdują się na każdym piętrze i w pobliżu dwóch jadalni ogólnoużytkowych. Obiekt zyskał także przestronną salę integracyjno-sportowo-konferencyjną, infrastrukturę wypoczynkową i rodzinną, umilającą czas między wędrówkami.
HISTORIA
Historia schroniska pod Baranią Górą sięga jednak znacznie dalej niż 2015 rok. Pierwszy budynek stojący w miejscu obecnego Schroniska PTTK Przysłop zawdzięczamy arcyksięciu Fryderykowi Habsburgowi, który w końcu XIX wieku, zarządził budowę drewnianego domku myśliwskiego. Ten powstał w 1897 jako baza wypadowa do polowań na głuszce. Nazywany był „Schroniskiem u Źródeł Wisły” ze względu na bliskie położenie źródeł Królowej Polskich Rzek. Obiekt został znacznie zdewastowany w 1918 roku, by w 1925 roku zyskać nową odsłonę już jako siedziba Górnośląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Do dziś w Wiśle przy ulicy Lipowej można zobaczyć zabytkowy drewniany pałacyk myśliwski Habsburgów, który był pierwotnym schroniskiem na Przysłopie działającym w latach 1925-1979. Jest to bardzo ciekawa architektonicznie jednopiętrowa, drewniana willa w stylu alpejskim, opasana na wysokości 1 piętra drewnianym gankiem. Budynek ten został rozebrany, przeniesiony i zrekonstruowany w nowym miejscu. W 1984 roku rozpoczął prace specjalny komitet, którego zadaniem było przeniesienie budynku do centrum Wisły. Ponownego otwarcia w nowej lokalizacji zameczek doczekał się w 1987 roku. Dzisiaj mieści się w nim Oddział PTTK w Wiśle. Nowe schronisko, w którym dzisiaj działamy, rozpoczęto budować w 1973 roku.
Nieopodal schroniska znajduje się budynek Baraniogórskiego Ośrodka Kultury Turystyki Górskiej, w którym swoją siedzibę znalazło Muzeum Turystyki Górskiej. Obiekt posiada bogatą kolekcję pamiątek związanych z historią Beskidu Śląskiego.
W niedalekiej odległości znajdziemy również najstarszy budynek w Wiśle – pochodzącą z 1863 roku leśniczówkę, służącą dawniej jako miejsce noclegowe dla myśliwych polujących w rejonie Baraniej Góry na głuszce. Od 2013 roku miejsce to pełni funkcje Izby Leśnej z wystawą przyrodniczą prezentującą zwierzęta zamieszkujące okolicę Polany Przysłupiańskiej.